Medytacja transcendentalna w praktyce

Otrzymałem wiarygodne informacje, że poniższy opis nie odpowiada rzeczywistej technice TM. Proponuję, aby poniższe ćwicenia wykorzystać do formy relaksu.

Całą naszą uwagę skupiamy na oddychaniu a w myśli powtarzamy sylabę OM.  Obserwujmy, co dzieje się z naszym ciałem. Czy ta technika wprowadza nas w stan głębokiego odprężenia?

Usiądź na krześle lub poduszce, tak aby twoje plecy były proste. Dłonie oprzyj na górnej części ud.

  • Skup uwagę na oddechu: obserwuj, jak powietrze napełnia i opuszcza twoje ciało. Dzięki wyprostowanej pozycji oddech schodzi głęboko, aż do brzucha. Podczas wdechu najpierw powinnny unosić się przepona oraz brzuch, dopiero później klatka piersiowa.
  • Wciągając powietrze, wolno powtarzaj w myśli sylabę OM, wydychając sylabę AH. Wdech powinien być krótszy niż wydech. Po wydechu zrób małą przerwę i powtórz w myśli sylabę HUM.
  • Postaraj się znaleźć swój naturalny rytm, by wdechy, wydechy, przerwy i powtarzane sylaby stworzyły coś w rodzaju harmonijnego tańca. Oddychaj świadomie, ale swobodnie, bez napięcia.
  • Jeśli zaczną pojawiać się w twojej głowie myśli, nie walcz z nimi. Ale też nie poświęcaj im uwagi. Myślenie to naturalna aktywność umysłu. Nie odpychaj nasuwających się refleksji, ale i nie lgnij do nich. Po prostu obserwuj je jak płynące po niebie chmury. I wracaj do oddechu.
  • Jeśli twój umysł odpłynie od niego, łagodnie skieruj znów uwagę na oddychanie i wewnętrzną recytację. Na początku pojawiające się myśli będą krążyć wokół spraw codziennych - głodu, zmęczenia, kłopotów w pracy, planów urlopowych. Z czasem mogą stać się głębsze i bardziej osobiste. Znoś je spokojnie i wracaj do oddechu i recytacji.

Nasza rada

Nastaw budzik. Dzięki temu nie będzie potrzeby ciągłego spoglądania na zegarek, by sprawdzić, czy przeznaczony na medytację czas minął. Zacznij od 5 minut i wydłużaj trening do pół godziny

Medytacja Zen

Od transcendentalnej różni się tym, że nie recytujesz w myślach mantry, a tylko skupiasz uwagę na oddechu. Niektórym łatwiej jest to osiągnąć, kiedy liczą oddechy - od jednego do dziesięciu i od nowa (liczymy tylko wydechy). Oddech jest jedyną rzeczą, którą naprawdę masz. Dzięki skupieniu na nim uwagi nie tylko oczyszczasz umysł i pozbywasz się napięcia. Dostajesz też wielki prezent - oddech zwraca cię teraźniejszości i ponownie darowuje ci chwilę obecną.

 


Załóż własną stronę internetową za darmo Webnode